Komentarze (0)
Dzisiaj byłam na IV Mistrzostwa Polski ADCC w submmission fighting, kibicowałam wraz z R. chłopakom z siłowni. Wcześniej S. namawiał mnie bym wpadła na matę… ale jakoś nie miałam śmiałości. Po tym, co dzisiaj zobaczyłam zaczynam naprawdę poważnie o tym myśleć. W dodatku R. mnie namawia… we wtorek pierwsza mata, pod warunkiem że zetnę paznokcie… a mi się nie uśmiecha. Zdecydować się?